swoje nowe życie, jak byś je przyjął?
Między kartami tej książki kryje się historia samotności. Starszy mężczyzna, Larson, przechadza się po domu, który przykryty kurzem i dawno nieprzerwaną ciszą, z dnia na dzień powoli gaśnie. Żywe są w nim jeszcze wspomnienia - obrazy makowej łąki malowane przez zmarłą żonę, łóżka, w których poduszki swego czasu wtulały się dzieci, gładkie grzbiety woluminów, niegdyś zabierające bohatera w odległe światy... I tak zamknął się człowiek w swojej samotności, prawie że nieprzerwanie, gdyby znienacka nie wkroczył w nią przypadek. Historia Larsona zmienia bieg dzięki małemu chłopcu - ten dał mężczyźnie na przechowanie swoją świeżo zasianą roślinkę. Jakim kwiatem była i co to zajście zmieniło?
Tego nie zdradzimy. Lecz podpowiemy, że przez opowiedziane zdarzenia fruną lekko płatki kwiatów, poruszające kurzowe koty i serce nieświadomego bohatera, który odradza się na nowo wraz z przygarniętym rosnącym kłączem. Te symbole w warstwie ilustracyjnej stanowią wspaniały kontrapunkt do fabuły i stają się filtrem nadającym możliwość snucia nowych ścieżek interpretacyjnym dla całej historii. Z książką zdecydowanie warto się zapoznać. By przyjąć treść, wystarczy kilka minut, ale jej wizualna strona z pewnością zatrzyma Was przy tej pozycji na dłużej. To prawdziwa uczta dla zmysłów - podczas przewracania kolorowych stron można poczuć na skórze rześkość łąki, pod palcami małe, kryjące się w zagłębieniach kart paproszki, a w nozdrzach kwietny zapach zbliżającego się leniwie lata. A co najwspanialsze: zapragniecie w swojej doniczce zasadzić nową roślinę, troszczyć się o nią, opiekować, a gdy tak będzie rosła, to może zaczniecie dostrzegać, że jest ona symbolem i tak naprawdę to Wy nią jesteście. Czy ma to sens? Sami się przekonajcie.
Powrót do strony głównej
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium