W poniedziałek świętowaliśmy Dzień Liczby Pi. Jego data jest związana z pierwszymi cyframi rozszerzenia dziesiętnego liczby π (3,14). W Polsce to święto nie jest aż tak popularne jak w USA, jednak dla nas jest ono idealną okazją, aby polecić jedną z naszych ulubionych książek. To książka, którą można opisać jednym słowem: CZUŁOŚĆ. Panuje w niej spokój, a fabuła przedstawiona jest za pomocą urywków z dnia codziennego. Poznamy w niej profesora matematyki, którego pamięć trwa tylko 80 minut, jego gospodynię i jej syna, nazywanego Pierwiastkiem. Łączy ich przyjaźń, która jest silniejsza niż niepamięć. Profesor niejednokrotnie przedstawia świat za pomocą powiązań między liczbami. I tu dobra informacja dla wszystkich „humanistów” w potocznym rozumieniu tego słowa. Matematyka przedstawiona w książce zachwyca i w żadnym razie nie staje się przeszkodą w rozumieniu treści. Zobaczymy liczby, które niebanalnie łączą i dają nadzieję.
Wydawać by się mogło, że przyjaźń, matematyka i przemijanie mają ze sobą niewiele wspólnego. Ta książka pokazuje, że łączy je silna więź, z której wypływa spokój, czułość i utulenie. Jeśli mielibyśmy porównać do czegoś tę książkę, to jest ona jak najmilszy kocyk dla niespokojnego serca i umysłu.