Matury, matury! A jak matury, to i ukochana poezja! Może warto się z nią zaprzyjaźnić? Przynajmniej podjąć taką próbę.
Szymborska napisała, że tylko „niektórzy lubią poezję”. Być może dlatego, że słabo ją znamy i rozumiemy. Wydawnictwo Bernardinum uraczyło nas niedawno zbiorem wszystkich wierszy Janusza Pasierba. Ksiądz, historyk sztuki, poeta. Przede wszystkim człowiek wrażliwy, który wrażliwości uczy. Jego twórczość jest nazywana poezją religijną. Nie zawsze pisał o Bogu wprost. Dużo tam o człowieku, o jego zmaganiach, kryzysach, w domyśle: grzechach, a to już nakierowuje nas na Zbawiciela. W interpretacji pomogą nam przypisy i wskazówki redaktorów, których nie brakuje. Oczywiście nie przeżyjemy tego, co przeżywał autor podczas podróżowania, ale poczucie Piękna, którego doświadczył, może nam się udzielić. Pasierb umiał Piękno zauważyć, nazwać i opisać.
Powrót do strony głównej
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium