Dziś już nikogo nie powinno to dziwić, ale trzeba powiedzieć wyraźnie: można rozmawiać o seksie w Kościele. Także o tym, który przyprawia nas o wyrzuty sumienia. Jest wiele mądrych książek o pięknie miłości małżeńskiej. Przed „Zaplątanymi w pożądanie” nie wpadło mi w ręce żadne katolickie opracowanie o uzależnieniu od seksu i homoseksualizmie. Wielkie brawa i podziękowania dla ekipy 2ryb, która nie bała się o tym rozmawiać. Bo książka ta to przede wszystkim rozmowy, trzy wywiady, z których każdy wyciągnie swoje wnioski. Nie wnioski są tu jednak najważniejsze. Przede wszystkim tekst tchnie nadzieją i chęcią pomocy.
Do pierwszej dyskusji zaproszono tych, którym przyjemność przemieniła się w kompulsywne nawyki – seksoholików, którzy sami nie potrafili sobie poradzić z uzależnieniem. Kolejne dwa wywiady są już z homoseksualistkami i homoseksualistami, a mówiąc precyzyjnie – osobami o skłonnościach homoseksualnych. Opowiadają oni o tym, jak odkrywali w sobie tę część tożsamości, jak to kłóciło się z ich wiarą, jak próbowali sobie z tym poradzić i w końcu – gdzie znaleźli pomoc.
„Zaplątani w pożądanie” to historia osób o wielkiej odwadze i wielkiej wierze, którym udaje się wygrywać z grzechem, dzięki temu, że nigdy nie czują się same.